Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi witched1 z miasteczka Nowy Sącz. Mam przejechane 17453.11 kilometrów w tym 1606.72 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.46 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy witched1.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 63.10km
  • Czas 04:10
  • VAVG 15.14km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przehyba nocą

Poniedziałek, 9 lipca 2012 · dodano: 10.07.2012 | Komentarze 0

Dzisiaj postanowiliśmy pojechać sobie na Przehybę.
Z jednej strony trochę głupio z mojej strony bo byłam po nocce i podczas wjeżdzania na Przehybę już zaczęło mnie spanie brać,nawet zdjęć mi się za bardzo po drodze nie chciało robić. Rafał postanowił się zatrzymać koło strumyczka to ja poszłam i się troszkę obmyłam żeby mi przeszło ,na chwilkę to podziałało.
Dopiero na górze przed schroniskiem mnie wytrzepało i to pomogło.Po drodze widzieliśmy kunę ,ale nie zdąrzyłam zrobić jej zdjęcia.
Na Przehybie było ładnie widać zarys Tatr ,ludzi nie było dużo pewnie dlatego że poniedziałek,chwilkę posiedzieliśmy a ja robiłam zdjęcia .Gdy zjeżdzałam znowu zaczęło mnie łamać ze spaniem ,ale dzięki temu że było zimno to mnie uratowało(będzie trzeba brać długie ciuszki ze sobą w plecaku ).
Z Przehyby zjeżdzaliśmy dopiero o 22 ,coraz bardziej podobają mi się te nocne wyprawy.


Klasztor Św. Kingi






Ten strumyk mnie uratował przed zaśnięciem:)


Podjaździk


Widoczek


Zarys Tart,oczywiście na żywo lepiej wyglądał:)


Schronisko


Przekażnik


Tutaj jest zdjęcie Kotlin


Widok Nowego Sącza ,rewelka:)


Ciąg dalszy


Schronisko


A tak świeci moje cudo:)


Stary Sącz nocą


Klasztor Św.Kingi nocą





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa miesc
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]