rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi witched1 z miasteczka Nowy Sącz. Mam przejechane 17453.11 kilometrów w tym 1606.72 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.46 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(9)

Moje rowery

Mix-orbea 6338 km

Jeko-orbeg 5548 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2014

Dystans całkowity:	311.86 km (w terenie 114.00 km; 36.55%)
Czas w ruchu:	12:25
Średnia prędkość:	18.85 km/h
Maksymalna prędkość:	56.30 km/h
Suma kalorii:	5350 kcal
Liczba aktywności:	6
Średnio na aktywność:	51.98 km i 4h 08m
Więcej statystyk

DST 40.00km
Teren 40.00km
Temperatura 20.0°C
Aktywność Wędrówka

Drugi dzień w górach

Wtorek, 30 września 2014 · dodano: 01.10.2014 | Komentarze 0

TRASA:PRZEHYBA-SZLACHTOWA-HUŚCIAWA-WYSOKI WIERCH-DURBASZKA-WYSOKA-PRZEŁĘCZ ROZDZIELE-OBIDZA-WIELKI ROGACZ-NIEMCOWA-KORDOWIEC-RYTRO

Tatry o poranku ,a dokładniej po 6 godzinie:)

Powoli zaczyna pojawiać się słonko:)

Coraz wyżej i jaśniej przyświeca nam słońce:)

Widok Tatr z czarnego szlaku do Szlachtowej...

...ciąg dalszy,na tej trasie zaczepił mnie pasterz i pytał czy nic nie wyczuły moje psy.Bo wilczyca z młodym zagryzła mu owce i rozszarpała,i tak szłam i wypatrywałam wilczycy i jak na złość nie zobaczyłam:(

Wysoki Wierch z diablicami:)

Masakra co wietrzysko zrobiło w tym miejscem ,rok temu tutaj było pełno drzew

Panorama z Wysokiej...

...i diablice :)

Po drodze spotkałyśmy konia ,o dziwo dziewczyny przeszły koło niego spokojnie:)

W tym miejscu jak zwykle przerwa:)

Zdjęcie z Obidzy i już się chmurzy nad Tatrami

Oczekujemy na pociąg ,bo żaden autobus nie chciał nas zabrać i 2 godziny siedziałyśmy na dworcu.
I oprócz tego zdarzenia z autobusem ,to wypad się udał.Pierwszy dzień spędziłyśmy na spokojnym marszu,ale w drugim już przyłożyłyśmy sobie ,więc na dzień dzisiejszy jesteśmy padnięte i obolałe-ale za to szczęśliwe ,więc warto było:)

DST 20.00km
Teren 20.00km
Temperatura 20.0°C
Aktywność Wędrówka

Pierwszy dzień w górach

Poniedziałek, 29 września 2014 · dodano: 01.10.2014 | Komentarze 0

TRASA:RYTRO-KORDOWIEC-NIEMCOWA-WIELKI ROGACZ-PRZEŁĘCZ ŻŁOBKI-MAŁA RADZIEJOWA-PRZEHYBA

Czerwony szlak przez Rytro

A to mój plecak,z którym trochę zaszalałam bo ważył 15 kg

Panorama a w tle Tatry ,które w poniedziałek było bardzo dobrze widać:)

Z tego miejsca jeszcze jakieś 20 minut do Przehyby:)...

...a myśmy sobie zrobiły tutaj przerwę:)

Schronisko na Przehybie i taki widok miałam z okna ,tak zawsze bym chciała mieć:)

Kotlina Sądecka:)

Przekaźnik

Zachód słońca:)

Ostatni raz widok na Tatry ,zanim zrobi się całkiem ciemno i nic już nie będzie widać:)

DST 17.81km
Temperatura 15.0°C
Kalorie 763kcal
Aktywność Wędrówka

Spokojny spacer po górach

Środa, 24 września 2014 · dodano: 25.09.2014 | Komentarze 0

TRASA:RYTRO-ŻYCZANÓW- MOST NAD GŁĘBOKIM JAREM-MAKOWICA-CZERWONY SZLAK OBOK ZADNICH GÓR-ZIELONY SZLAK OBOK WILCZYCH DOŁÓW-ZŁOTNE

W oczekiwaniu na pociąg

Super połamane drzewo

Most nad Głębokim Jarem

Cudo:)

Panorama i w tle Zoe:)

A to jest moje małe stado,Zoe gdzieś zwiała:)

Obok Makowicy...

...tutaj już przy tabliczce:)

Oczywiście kąpiel w kałuży to podstawa...

...Sol nie może być gorsza,w końcu wyraziła to miną na pyszczku:)

Pomnik i obok miejsce na ognisko

DZISIAJ(25.09.2014) RAZEM Z RAFAŁEM WYBRALIŚMY SIĘ NA GRZYBY DO KAMIONKI:

Dziewczyny czekają na:

..mój obiad:)

Chwila przerwy:)

Ta tablica mnie wkurzyła,dlaczego:

...bo ta panorama jest źle opisana i robi się z ludzi debili,tam gdzie jest :Rogacz,Radziejowa i Przehyba-to powinno być pasmo Jaworzyny Krynickiej.Pasmo Radziejowej znajduje się po prawej stronie.Ja lubię takie tablice, ale niech będą zgodne z tym co widać na żywo.

Zachód:)

DST 35.68km
Czas 01:36
V_AVG 22.30km/h
V_MAX 47.60km/h
Temperatura 20.0°C
Kalorie 644kcal
Sprzęt Jeko-orbeg
Aktywność Jazda na rowerze

Okoliczne górki

Środa, 17 września 2014 · dodano: 17.09.2014 | Komentarze 0

TRASA:NS-MYSTKÓW-MOSZCZENICA-CIENIAWA-PTASZKOWA-KRÓLOWA POLSKA-KAMIONKA W. I M.-NS

Panorama z Kurowa

Panorama z Mystkowa

Kościół w Mystkowie

Podjazd w Cieniawie ,krótki ale w kość daje:)

Główna droga ,i za nie długo skręt na Ptaszkową

Zjazd do Ptaszkowej:)

Kościółek w Ptaszkowej...

...i obok pomnik Jana Pawła II

Teren 23.00km
Temperatura 20.0°C
Kalorie 964kcal
Aktywność Wędrówka

Wąwóz Homole

Piątek, 12 września 2014 · dodano: 12.09.2014 | Komentarze 6

TRASA:PIWNICZNA ZDRÓJ-ELIASZÓWKA-OBIDZA-PRZEŁ.ROZDZIELE-BAZA POD WYSOKĄ-WĄWÓZ HOMOLE

Wypad w góry z Lidzią i Zoe,pogoda nam dopisała ,może czasem były miejsca gdzie mocniej wiało. I wielki szacunek dla osób niepełnosprawnych które w ten dzień wybrały się w góry 2 z nich było na wózku.A największy szacunek to dla opiekunów którzy ciągli pod górę każdy wózek ,a wyglądało to tak jak zaprzęg psi.Tylko tymi psami byli ludzie ,chylę przed wami głowę:)

Widok na Piwniczną

Kapliczka z dzwonem

Wieża widokowa na Eliaszówce

Żmija i jej sesja zdjęciowa...

...tutaj już się troszkę zaczyna denerwować,ale bardzo dzielnie przeszła sesję zdjęciową moją i Lidzi:)

Panorama z Przeł. Rozdziele

Koło tej rozwalonej chałupy przerwa na posiłek...

...i panorama z czubkiem głowy i okularami Lidzi:)

Zoe ,która dzisiaj była osowiała, bo Sol musiała zostać w domu ,ze względu na łapkę ,którą sobie wczoraj nadwyrężyła,
nawet mi i Lidzi brakowało Solki

Tam w dole przed lasem znajduje się baza pod Wysoką...

... i nawet w tej bazie wi fi mają:)

Z góry myślałam że jest to owczarek podhalański ,ale okazał się białą krową:)

Wąwóz Homole...

c.d.

...drzewa połamane jak zapałki..

Ostatni posiłek przed jazdą do Szczawnicy

Szczawnica i czekamy z Lidzią i Zoe na busa do Starego i Nowego Sącza:)

DST 167.99km
Teren 31.00km
Czas 09:29
V_AVG 17.71km/h
V_MAX 56.30km/h
Temperatura 20.0°C
Kalorie 2443kcal
Sprzęt Jeko-orbeg
Aktywność Jazda na rowerze

Turbacz

Niedziela, 7 września 2014 · dodano: 07.09.2014 | Komentarze 2

TRASA:NS-PODEGRODZIE-CZARNY POTOK-ŁĄCKO-OCHOTNICA DOLNA I GÓRNA-PRZEŁĘCZ KNUROWSKA-TURBACZ-SCHRONISKO PTTK STARE WIERCHY-BACÓWKA PTTK NA MACIEJOWEJ-RABKA ZDRÓJ-MSZANA DOLNA-KAMIENICA-ŁĄCKO-JAZOWSKO-PODEGRODZIE-NS

W tym tygodniu były spełnione 2 marzenia:)

Rano jak zwykle mgła...

...w Łącku już zaczyna popuszczać

Przełęcz Knurowska...

...i wkońcu zaczynam właściwą trasę:)

...z przeszkodami...

...i z prowadzeniem na górę roweru...

Jezioro Czorsztyńskie

Trochę pochmurno,ale widoki nadal są piękne:)

...rower jeszcze czyściutki...

...już nie daleko do schroniska...

Turbacz...

c.d.

...czerwony szlak do Rabki Zdrój-marzenie każdego rowerzysty,przynajmniej moje już spełnione:)

Cudownie:)

...rewelacyjnie się zjeżdza- naprawdę każdy mtb musi się przynajmniej raz przejechać tą trasą od Turbacza do Rabki-POLECAM

Schronisko PTTK Stare Wierchy...

...a obok cudowne widoki...

Odrobinę wyciągu:)

A tutaj już w Rabce i aparat mi zaparował , zdjęcia już będą troszkę nie wyraźne:(

Rondo w Rabce ,a ja jak zwykle nie wiem gdzie mam jechać-jak to jest że w górach się odnajduje ,a miasta to dla mnie koszmar:)

...chwila przerwy w Mszanie i rower znowu będzie do mycia:(

Od Łącka idzie deszcz, jak nazłość w moją stronę...

...długo nie musiałam czekać jak mnie dopadnie,lało do Łącka, a później powrót w słonku,ale ja już i tak byłam cała mokra-w tym roku to jest chyba normalne ,że nie mogę wrócić sucha:)