Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi witched1 z miasteczka Nowy Sącz. Mam przejechane 17453.11 kilometrów w tym 1606.72 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.46 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy witched1.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2013

Dystans całkowity:484.09 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:25:16
Średnia prędkość:19.16 km/h
Maksymalna prędkość:56.90 km/h
Suma kalorii:7892 kcal
Liczba aktywności:5
Średnio na aktywność:96.82 km i 5h 03m
Więcej statystyk
  • DST 63.05km
  • Czas 02:55
  • VAVG 21.62km/h
  • VMAX 54.90km/h
  • Kalorie 1110kcal
  • Aktywność Jazda na rowerze

Górki

Wtorek, 24 września 2013 · dodano: 24.09.2013 | Komentarze 0

Trasa:NS-Kamionka Mała-Mystków-Wzgórze Św.Krzyża-Królowa Polska -Bogusza-Kotów-Kamianna-Polany-Florynka-Binczarowa-Bogusza-Kamionka Mała-NS

Gdy wyjeżdzaliśmy z domu to pogoda było rewelacyjna nawet wiatr nie przeszkadzał ,bo w stronę Kotowa jechaliśmy z wiatrem.Gdy już zaczął się ten główny podjazd to spotkaliśmy ciężarówkę,która jechała przed nami.Tym razem nie zjechaliśmy do Kotowa i przez Nawojową ,tylko pojechaliśmy na Kamienną,bardzo fajnie się jechało.We Florynce nadal naprawiają most,a najgorsze się zaczęło jak jechaliśmy przez Binczarową,złapała nas ulewa z wietrzyskiem ,masakra.Ale dalej jechaliśmy bo nie wiadomo jak będzie dalej. I powiem szczerze,że mieliśmy pecha bo już w Królowej było sucho,a nas zmoczyło całkowicie:( I takiego pecha mam z tą pogodą, bo jak chce jechać i mam wolne to leje ,a wtedy co idę do pracy to jest piękna pogoda:(




  • DST 29.39km
  • Czas 01:16
  • VAVG 23.20km/h
  • VMAX 56.90km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Kalorie 580kcal
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kamionki

Wtorek, 10 września 2013 · dodano: 10.09.2013 | Komentarze 0

Trasa:NS-Kamionka Mała-Kamionka Wielka-Kamionka Mała-NS

Miałam jechać spokojnie,bo jeszcze czuje napięcie w mięśniach po Słowacji.
Jednak postanowiłam nie być gorsza od szos które jechały przede mną,i ze spokojnej jazdy nici:) Ja postanowiłam pojechać dalej aż do wyciągów.Jednak teraz będzie się trzeba ubierać w długie ciuszki,bo straszna była kosa jak zjeżdżałam i żeby się rozgrzać to jechałam, ile sił miałam w nogach:)


Panorama z wyciągu :)

Panorama Kamionki:)




  • DST 137.69km
  • Czas 06:13
  • VAVG 22.15km/h
  • VMAX 51.00km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Kalorie 2159kcal
  • Aktywność Jazda na rowerze

Słowacja-dzień drugi

Niedziela, 8 września 2013 · dodano: 09.09.2013 | Komentarze 2

Trasa:...Hybe-Vychodna-Vazec-Tatranska Strba-Strbske Pleso-Vysokie Tatry-Spisska Bela-Stara Lubovnia-Mniszek nad Popradem-Piwniczna Zdrój-NS


Widok z miejsca w którym spaliśmy ,obyło się bez pobudki.A spaliśmy między autostradą a drogą ekspresową:)

Spaliśmy dokładnie koło tego słupa:)

Coraz jaśniej i można jechać,chociaż poranek był ciężki.Nad ranem był przymrozek więc wszystko było białe.A mi tak spadł cukier ,że póki nie wypiłam coli, to strasznie kręciło mi się w głowie ,że ustać nie mogłam a o jeździe to już nie było mowy.

Brama do cmentarza ,a po drugiej stronie zrobiliśmy sobie przerwę na śniadanie:)

I znowu jesteśmy przy Wysokich Tatrach:)

I wybieramy się w to miejsce ,czyli Strbske Pleso:)


Wysokie Tatry:)

To jest rewelacyjny podjazd do Strebskiego Plesa:)Szosowcy to tutaj mają jak w raju:)

Wjazd do Strebskiego Plesa:)

Chwilkę przerwy przy małym stawie...

...gdzie wypatrzyły nas kaczki...

...i dostały od nas bułkę,one są gorsze niż moje diablice:)

Mapka Słowacji

I jezioro w Strebskim Pleso

I widok Tatr z jeziora:)
I na tym kończę zdjęcia, bo aparat mi się rozładował jak na złość.
Po tej wyprawie to jedynie strasznie mnie bolał tyłek, myślałam że już nie dojadę, zresztą Rafała też.Pogoda była wyśmienita,zresztą wszystko udało się rewelacyjnie:)




  • DST 167.00km
  • Czas 09:06
  • VAVG 18.35km/h
  • VMAX 51.00km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Kalorie 2687kcal
  • Aktywność Jazda na rowerze

Słowacja - dzień pierwszy

Sobota, 7 września 2013 · dodano: 09.09.2013 | Komentarze 0

Trasa:NS-Piwniczna Zdrój-Mniszek nad Popradem-Stara Lubovnia-Spisska Bela-Vysokie Tatry-Podbanske-Pribylina-Liptovsky Peter-Liptovsky Hradok-Hybe...


Tak wyglądał mój rower...


Już na Słowacji:)

Kuchnia polowa na Vabecu:)

Widok Tatr, ze Starej Lubovni:)

Trasa rowerowa od Spiskiej Beli z widokiem na Tatry:)

I miejscem na odpoczynek:)


Ciąg dalszy trasy rowerowej:)

Vysokie Tatry i dopełniamy wodę na dalszą trasę:)

I jedzie się z Tatrami po prawej stronie:)


Chwilkę przerwy na doładowanie baterii:)...

...w dalszą trasę z Tatrami po prawej stronie:)

Aż dech zapiera tak pięknie widać wszystko:)

Tu już się kończą wysokie Tatry ,a my jedziemy dalej do niskich:)

Pomnik w miasteczku Liptovsky Peter...

...i staw ze zamkiem:)

I skała na którą zastanawiałam się czy wejść,w końcu odpuściłam:)

A to są niskie Tatry:)

I następny zamek po drodze:)

Tutaj w dole zrobiliśmy sobie przerwę na kolacje ,powoli już zaczynało się ściemniać:)

Ostatnie promienie słońca na Tatry:)

I po przerwie ,pojechaliśmy dalej tą trasą:)
Ciąg dalszy drugiego dnia...




  • DST 86.96km
  • Czas 05:46
  • VAVG 15.08km/h
  • VMAX 55.50km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Kalorie 1356kcal
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wkoło Przehyby:)

Środa, 4 września 2013 · dodano: 04.09.2013 | Komentarze 2

Trasa:NS-Rostoka Ryterska-Skrótem obok Wielkiego Rogacza-Czerwonym szlakiem na Jaworki-Stokówką do Białej Wody-Jaworki-Szlachtowa-Szczawnica-Niebieski szlak na Przehybę-Przehyba-Gaboń-ST-NS


Źródełko na Rostoce

Siedziba pewnie leśniczego

A obok jak zwykle z drzewem robią:)

Skrót na Rostokę(która jest zamknięta przez roboty drogowe),niestety musiałam rower prowadzić zbyt duże nachylenie jest

Koniec Rostoki i przerwa na drugie śniadanko:)

Panorama i po lewej skrót obok Wielkiego Rogacza:)

A tutaj już na czerwonym szlaku:)

...i panoramki...

Tydzień temu z diablicami schodziłam w dół,dzisiaj pojechałam w prawo Stokówką:)

Stokówką jechało się rewelacyjnie ,aż...

...do tego momentu gdzie trzeba było rower prowadzić przez strumyk,przynajmniej się umył:)

A wyszłam na Białą Wodę:)

I do Homola sobie podjechałam na mały posiłek:)

W tle widać Wąwóz Homole:)

Cudowny dom w Szlachtowej:)

Poszukiwanie niebieskiego szlaku w Szczawnicy:)

Kapliczka w Szczawnicy:)

Dwie trasy,ja wybrałam tą po lewej bo dłuższa,a w domu się kapłam że było ostra i łagodna:)

Gołębnik:)

Mój cień:)

Pierwszy raz spotkałam się z taką nawierzchnią w lesie:)

Jak zwykle utrudnienia:)

A tutaj poszukiwałam trasy więc rower został na dole :)

Nie wiedziałam że aż tyle jest tras od strony Szczawnicy na Przehybę.Jest czerwona ,pomarańczowa i niebieska:)

Przehyba

I bardzo dobrze widać Tatry:)