Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi witched1 z miasteczka Nowy Sącz. Mam przejechane 17453.11 kilometrów w tym 1606.72 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.46 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy witched1.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 65.15km
  • Teren 10.00km
  • Czas 04:10
  • VAVG 15.64km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przehyba

Czwartek, 3 maja 2012 · dodano: 03.05.2012 | Komentarze 8

Gdy rano się wybrałam wszędzie było pusto,na drodze i w Starym Sączu na rynku również.
Dzisiaj Przehyba należała do mnie nikogo nie było jak wjeżdżałam,było słychać szum strumyków i śpiew ptaków.Po drodze spotkałam ranną salamandrę(przeniosłam ją na trawę), za to drugą którą spotkałam była cała i zdrowa.
Dopiero na samej górze spotkałam dwóch rowerzystów.Tym razem kamieniom się nie dałam i przejechałam je.
Tatry było widać dzisiaj w całej okazałości ,troszkę się nad nimi chmurzyło.
W drodze powrotnej postanowiłam odbić na Szczawnicę i poszukać lepszego widoku Tatr,zamiast tego trafiłam w ślepą dróżkę :). Poszalałam trochę w terenie ,dwa razy leżałam ale to nic zaraz z powrotem wstawałam i dalej jechałam
Gdy zjeżdżałam w dół,to już było pełno ludzi na trasie i spotkałam paru rowerzystów:). A później tak zaczęłam szaleć że o mało nie wypadłam z zakrętu i mało brakowało a bym wylądowała na jakimś facecie :)
Przesyłam z Przehyby pozdrowienia dla Karli i Arka:)




Pustki na rynku








Początek


A tu już na górze




Krzesło św. Kingi, oczywiście musiałam na nim usiąść


U samej góry jeszcze troszkę śniegu można znaleźć,kto uwielbia to niech się szybko pośpieszy:


A to z drugiej strony


Schronisko


A tutaj troszkę terenu





Komentarze
witched1
| 18:46 poniedziałek, 7 maja 2012 | linkuj Dobry pomysł muszę kiedyś spróbować tak wyjechać na Przehybę :)
KAMAR14
| 14:44 niedziela, 6 maja 2012 | linkuj Żeby zobaczyć wschód słońca na Przehybie to pewnie trzeba wjechać po ciemku ;), ciekawe czy ktoś próbował...
witched1
| 21:10 sobota, 5 maja 2012 | linkuj To ja już o 11 byłam w domu, o 6 to już u góry na Przehybie i zobaczyć sobie wschód słońca :)
KAMAR14
| 16:04 piątek, 4 maja 2012 | linkuj Przez Stary Sącz jechałem koło 11, czerwonego nie miałem, następnym razem pomacham a na Przehybę to raczej o 6.05 bo 6.00 rano to trochę za wcześniej ;)
karla76 | 06:10 piątek, 4 maja 2012 | linkuj no umów się z Gralo na 6 w Gołkowicach to Ci powie,że byłaś 6.05:)

haha dziękujemy za pozdrowionka;)
witched1
| 20:42 czwartek, 3 maja 2012 | linkuj A nie byłeś przypadkiem ubrany na czerwono ,bo takiego rowerzystę kojarzę.
A o której jechaliście?
GraLo
| 19:43 czwartek, 3 maja 2012 | linkuj Muszę się w końcu wybrać na Przechybe w końcu to moja ulubiona góra:) najlepsze widoki są z rana najlepiej wyjechać tak koło 6 . Pozdrawiam
KAMAR14
| 12:33 czwartek, 3 maja 2012 | linkuj Żałuje, że też nie pojechałem wcześniej, w takie dni ciężko tam przejechać nie zabierając na koło jakiegoś turysty ;). Jeżeli wracałaś przez Stary Sącz to pewnie mijaliśmy się przed Gołkowicami, (trzeba było trochę przycisnąć to dogoniłabyś GraLo, chyba, że to on Cię minął ;))
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa angie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]