Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi witched1 z miasteczka Nowy Sącz. Mam przejechane 17453.11 kilometrów w tym 1606.72 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.46 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy witched1.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 52.44km
  • Teren 30.00km
  • Czas 03:31
  • VAVG 14.91km/h
  • VMAX 50.10km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Kalorie 736kcal
  • Sprzęt Jeko-orbeg
  • Aktywność Jazda na rowerze

Magurski Park Narodowy

Sobota, 30 kwietnia 2016 · dodano: 30.04.2016 | Komentarze 0

TRASA:ROPICA GÓRNA-BANICA-ŚWIĄTKOWA WIELKA-NIEZNAJOWA-KRZYWA-BANICA-PĘTNA-MAŁASTÓW-ROPICA GÓRNA


Dojeżdzamy z Rafałem samochodem do Ropicy Górnej ,i od tej pory jedziemy rowerami:)...

...po drodze dużo strumyków napotykamy...

...tutaj robimy sobie przerwę na krówki,które mnie dosłownie zakleiły:)...

...tak że mi się źle jechało pod górkę,bo cały czas mieliłam w buzi krówkę:)...

...coraz wyżej i pogoda coraz bardziej dopisuje:)...

...gdzieś po drodze szałas z ławeczkami...

...dojechaliśmy do szlaków i kierujemy się na Banicę...

...chwilkę przerwy przed dalszą jazdą,tym razem odrobinkę asfaltem...

...panorama z Banicy, a my kierujemy się w lewo:)...

...wjeżdzamy znowu w teren:)...

...i rewelacyjne panoramki się zaczynają pokazywać...

...powiem tak : jak pokazał się ten znak to od razu uśmiech na mojej twarzy,i to co ostatnio bardzo polubiłam-łamanie zakazów jest bardzo przyjemne:)...

...ale tym razem nie chodziło o tą ścieżkę ,tylko raczej o prawą stronę lasu...

...i zjazd do znajomego sklepu:)...

...ktoś hoduje daniele...

...wkraczamy Magurski Park Narodowy...

...znak wszystko mówi ,rewelacja...

...troszkę jedziemy asfaltem ,później skręcamy w prawo na Nieznajową,i zaczynają się te piękne i tajemnicze widoki:)...

...tablica informacyjna...

...bardzo dużo występuje tutaj bagien...

...figurki już się pokazują...

....i krzyże też...

...i znajomy dom...

...gdzie zaczynamy przeprawy przez wodę...

...dobrze że woda była ciepła:)...

...tutaj ubieramy buty i

...i za chwilkę Rafał wypatruje jaszczurkę bez ogona...

...kierujemy się na Radocynę...

...znajoma rzeczka ,do której wpadłam i zaczynamy znowu ściąganie butów:)...

...rewelacyjnie...

...w pewnym momencie wymyśliłam że założę buty na rogi i będę mieć wolne ręce żeby prowadzić rower...

...koniec parku...

...i ostatni raz przechodzimy przez rzekę, a było ich aż 5 , w pewnym momencie spróbowaliśmy jechać bez butów ,strasznie nie wygodnie było,i później już ubieraliśmy bez skarpetek...

...po drodze...


...mój cień...

...panorama bagien...

...Kościół w Krzywej,przy...

...którym robimy sobie ostatnią przerwę na jedzenie...

...trochę historii o załodze H.P.59 HALIFAX II FS-P...

...i pomnik...

...i ostatnia panorama.




  • DST 60.07km
  • Czas 02:21
  • VAVG 25.56km/h
  • VMAX 66.50km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Kalorie 1400kcal
  • Sprzęt Mix-orbea
  • Aktywność Jazda na rowerze

Specjalna przesyłka dla wyjątkowej osóbki:)

Sobota, 16 kwietnia 2016 · dodano: 16.04.2016 | Komentarze 0

TRASA:NS-KAMIONKA WIELKA-NIŻNA WOLA-MYSTKÓW-MSZALNICA-CIENIAWA-PTASZKOWA-KRÓLOWA POLSKA-BOGUSZA-SKRÓCIK-KOTÓW-ŁABOWA-MACIEJOWA-FRYCOWA-NAWOJOWA-NS

Przesyłka dla specjalnej osóbki:)...

...za mostem kolejowym zaczynam małą wspinaczkę pod górkę,które ostatnio polubiłam:)...

...ostatnia wspinaczka przed dostarczeniem przesyłki,niestety wyjątkowej osóbki nie było w domu ,ale przesyłkę zostawiłam:)...

...a ja pojechałam sobie dalej, w Boguszy zauważyłam już boćki ...

...kieruje się na skrócik do Kotowa:)...

...ale przyjemnie:strumyk,las,szum wiatru ,śpiew ptaków-już się nie mogę doczekać mtb i gór:)...

...i zjazd na którym lubię sobie poszaleć:),a później główną drogą do Nowego Sącza:)




  • DST 49.35km
  • Czas 01:50
  • VAVG 26.92km/h
  • VMAX 69.80km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 1171kcal
  • Sprzęt Mix-orbea
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pechowa końcówka

Niedziela, 3 kwietnia 2016 · dodano: 03.04.2016 | Komentarze 1

TRASA:NS-KAMIONKA WIELKA-KRÓLOWA POLSKA-BOGUSZA-KOTÓW-ŁABOWA-FRYCOWA-NAWOJOWA-NS



Początek skrótu

...i powoli zaczynam się wspinać...

...żeby zaraz zjechać w dół...

...i jeszcze krótka wspinaczka i zaraz rewelacyjne zjazd do Łabowej:)...później powrót główną drogą do Nowego Sącza z wiatrem i można było sobie przyłożyć mocniej ,wszystko było rewelacyjnie aż do momentu gdy durne dziecko zamiast patrzeć jak przed siebie  jedzie to wjechało na moją stronę i musiałam nagle zahamować i przeleciałam przez kierownicę. Rodzinka była tak cholernie wspaniała że nawet nie zapytali się jak ja się czuję i słowa przepraszam nie usłyszałam -matoły jedne,a najgorsze jest to że wszystkie wypadki jakie mam na rowerze ,to zawsze są na durnej ścieżce rowerowej:(
Na tydzień rower mam z głowy ,na szczęście jestem tylko mocno potłuczona ,zwłaszcza prawe ramię mam mocno stłuczone i rozwalony prawy łuk brwiowy.




  • DST 21.77km
  • Czas 00:57
  • VAVG 22.92km/h
  • VMAX 52.50km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Kalorie 480kcal
  • Sprzęt Mix-orbea
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mystków

Poniedziałek, 28 marca 2016 · dodano: 28.03.2016 | Komentarze 0

TRASA:NS-JAMNICA-MYSTKÓW-KUNÓW-NS

O siódmej  umówiłam się z Ryszardem na szybką rundkę na rowerze przez Mystków,dlatego że po południu musiałam iść do pracy ,a miałam straszną ochotę na rower:)




  • DST 41.00km
  • Czas 01:35
  • VAVG 25.89km/h
  • VMAX 62.50km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Kalorie 886kcal
  • Sprzęt Mix-orbea
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zawadka

Niedziela, 27 marca 2016 · dodano: 27.03.2016 | Komentarze 0

TRASA:NS-RDZIOSTÓW-CHOMRANICE-ZAWADKA-TĘGOBORZE-KURÓW-WIELOGŁOWY -NS


Wspinaczka na Zawadkę koło kościoła w Chomranicach...

...chwilkę przerwy na smaczną babkę i jabłko...

...i  dwa rowery : mój trekking i szosa Ryszarda:)
Po piątku strasznie czułam nogi,więc jazda dała mi troszkę w kość ,jeszcze od Tęgoborzy do samego Sącza jechaliśmy pod wiatr,w Kurowie poprosiłam Ryśka żeby mnie wyprzedził i zaczęła się masakra,co udało mi się go dogonić zaraz mi odjeżdzał ,a na światłach już w Nowym Sączu jak do niego dojechałam to miał ubaw na całego ,bo tak mnie zatkało że nie mogłam nic powiedzieć żeby złapać oddech ,a co dopiero mówić. Jednak mój trekking i szosa to są dwie różne bajki,ale i tak uwielbiam na nim jeżdzić,zwłaszcza na cały dzień:)




  • DST 99.81km
  • Czas 04:24
  • VAVG 22.68km/h
  • VMAX 62.20km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Kalorie 2026kcal
  • Sprzęt Mix-orbea
  • Aktywność Jazda na rowerze

Prawie stówka:)

Piątek, 25 marca 2016 · dodano: 25.03.2016 | Komentarze 0

TRASA:NS-KAMIONKA WIELKA-KRÓLOWA POLSKA-BOGUSZA-FLORYNKA-WAWRZKA-SKRÓT NIEBIESKIM SZLAKIEM-ŁOSIE-BIELANKA-LESZCZYNY-KUNKOWA-UŚCIE GORLICKIE-CZARNA-BRUNARY -FLORYNKA-BOGUSZA-KRÓLOWA POLSKA-KAMIONKA WIELKA-NS


Główna droga na Berest:)...

...Rafał patrzy na mapę ,a ja się bawię aparatem:)...

...i za chwilkę decyzja ,jedziemy skrótem,czyli niebieskim szlakiem...

...na którym zaczyna się teren,na razie jest dobrze...

...tutaj też w miarę...

...chwilka na widoczki:)...

...i się zaczyna,szkoda że jestem nie na tym rowerze co uwielbia teren,a tak to są miejsca że muszę prowadzić, kałuże i błoto -jednak nie na ten rower:)

...dobrze że tylko tyle się ubrudziłam ,rower troszkę gorszy:)...

...a teraz zjazd i kierunek: Łosie:)...

...Bielanka i przerwa na jedzonko za fermami kurzymi:)...

...dobre miejsce na rowery i na siedzenie:)...

...ostatnia przerwa i czeka nas wjazd na Czarną ,obok jest strumyk ,przy którym się można troszkę odświeżyć:)...
Wypad rewelacyjny ,pogoda dopisała gorzej z Rafała rowerem było.Był ,moment że jak wjeżdzaliśmy pod górę na Ujście Gorlickie ,to tylnia przerzutka poszła do góry ,łańcuch spadł za kasetę i zablokowało koło(chyba z tego przejęcia nie zrobiłam zdjęcia),wykrzywiło hak który trzyma przerzutkę,na szczęście udało się naprawić i nawet się okazało że lepiej pracuje tylnia przerzutka:)...Rafał bierz się za swój rower:)...




  • DST 30.49km
  • Czas 01:12
  • VAVG 25.41km/h
  • VMAX 54.90km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Kalorie 658kcal
  • Sprzęt Mix-orbea
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kamionka Górna

Czwartek, 17 marca 2016 · dodano: 17.03.2016 | Komentarze 0

TRASA:NS-KAMIONKA GÓRNA-NS

U góry resztki śniegu:)




  • DST 40.78km
  • Czas 01:25
  • VAVG 28.79km/h
  • VMAX 47.80km/h
  • Temperatura 5.5°C
  • Kalorie 858kcal
  • Sprzęt Mix-orbea
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trasa treningowa

Poniedziałek, 14 marca 2016 · dodano: 14.03.2016 | Komentarze 0

TRASA:NOWY SĄCZ-BOGUSZA-NOWY SĄCZ

Z rana szybko do serwisu wyregulować sobie przerzutki i pozałatwiać inne sprawy w rynku.
A po południu szybki wypad na Bogusze, sprawdzić jak działają przerzutki-idealnie.
W stronę Boguszy jechałam z wiatrem,później pod wiatr,ale nawet nie był aż tak dokuczliwy ,trochę w paluchy było zimno.
Dzisiaj w nogach pełno mocy i mogłam mocniej nacisnąć na pedały:)


Panorama z Boguszy




  • DST 41.19km
  • Czas 01:29
  • VAVG 27.77km/h
  • VMAX 49.80km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Kalorie 884kcal
  • Sprzęt Mix-orbea
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trasa treningowa

Niedziela, 6 marca 2016 · dodano: 06.03.2016 | Komentarze 0

TRASA:NOWY SĄCZ-BOGUSZA-NOWY SĄCZ

W końcu pogoda jak mam chwilkę wolnego,oczywiście najpierw trasa treningowa żeby zobaczyć jak z moja kondycją,przy okazji pojechał ze mną Ryszard.W stronę Boguszy jechaliśmy cały czas pod wiatr,a później rewelacyjny powrót do Sącza z wiatrem.

U góry na Boguszy:)




  • DST 29.47km
  • Czas 02:15
  • VAVG 13.10km/h
  • VMAX 39.30km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Kalorie 419kcal
  • Sprzęt Jeko-orbeg
  • Aktywność Jazda na rowerze

Chwilkę w Białej Krainie

Czwartek, 25 lutego 2016 · dodano: 25.02.2016 | Komentarze 0

TRASA:NS-NAWOJOWA-ZŁOTNE-STOKÓWKA-REZERWAT BARNOWIEC-SKŁADZISTE-FRYCOWA-NAWOJOWA-NS

Kilometry dzisiaj są nie pełne,bo niechcący skasowałam sobie licznik w połowie.
Coraz bardziej podoba mi się jeżdzenie po śniegu,może nie ma tej prędkości ale za to jaka jest frajda na całego:)


Początek wspinaczki

...powoli zaczyna robić się coraz bielej:)...

...strumyk w którym zazwyczaj się chlapie zasypany:)...

...droga przejechana to łatwiej będzie wjeżdzać...

...koniec tego dobrego...

...ale nie było tak źle,czym wyżej tym więcej śniegu było:)...

...:)...

...ślady po biegówkach ,ale lepiej wjeżdzało się po śniegu...

...rewelacja:)...

...,,Chatka Puchatka " trochę zasypana...

...zaczyna się Rezerwat Barnowiec...

...w tym momencie zawróciłam , najgorzej było stanąć i ruszyć z powrotem,wtedy koło boksowało i dużo traciłam na tym sił...

...przerwa na jedzenie...

...i oczywiście zaliczyłam wywrotkę,koło mi strasznie podcięło ,a lewy pośladek boli jak cholera dobrze że jest tylko obity:)..