Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi witched1 z miasteczka Nowy Sącz. Mam przejechane 17453.11 kilometrów w tym 1606.72 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.46 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy witched1.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 61.90km
  • Teren 30.00km
  • Czas 04:06
  • VAVG 15.10km/h
  • VMAX 50.90km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Kalorie 1006kcal
  • Sprzęt Jeko-orbeg
  • Aktywność Jazda na rowerze

A miało być tak pięknie,no to było - mokro

Wtorek, 22 kwietnia 2014 · dodano: 22.04.2014 | Komentarze 0

TRASA:NS-PORĘBA MAŁA-ŁAZY BIEGONICKIE-ST-MOSZCZENICA-ŻÓLTY SZLAK-GABOŃ-MOSTKI-ST-NS

A tak sobie planowałam że cały dzień dzisiaj sobie pojeżdzę ,a tak to mnie cała zmoczyło i musiałam zawrócić do domu:(
Dzisiaj pojechałam całkiem inaczej niż zwykle ,przed kościołem na Zawadzie skręciłam w prawo i tam się kierowałam na Łazy Biegonickie,a wyjechałam przed mostem do Starego Sącza(ta trasa jest bardzo fajna na szosę,końcówka jest wyłożona płytami ale to chwilkę). Później pojechałam obwodnicą i za  Ołtarzem skręciłam w prawo kierując się żółtym szlakiem na Moszczenicę.
Na początku żółtym szlakiem się jechało, później troszkę trzeba było prowadzić rower,a potem to zrobiłam największy błąd bo mogłam pojechać drogą leśną ,a nie prowadzić rower do góry szlakiem.A jak już mogłam jechać do zaczęło lać ,i nawet już nie pojechałam na Przehybę.A nie daleko miałam bo wyjechałam drogą leśną, a w zimie jest tam trasa dla narciarzy .I postanowiłam wrócić do domu ,bo byłam cała mokra:)
Jak będzie już nowy miesiąc to uzupełnię zdjęcia,bo teraz nie mogę:(

Dojazd przez Moszczenicę żółtym szlakiem

Przed samym lasem przerwa na jedzonko:)

Żółty szlak:)

A tutaj się wyrypałam, bo mogłam jechać tą drogą ,a nie prowadzić ponad godzinę żółtym szlakiem do góry.

Tutaj było najgorzej,na szczęście to już sama końcówka i zaraz będzie droga...

...jak ja przez to przeszłam z rowerem,masakra:) to w dodatku zaraz mi lunęło jak scebra ,a mało tego to jeszcze grad był ,dobrze że miałam kask:)

Z tego miejsca było widać przekaźnik na Przehybie

Tutaj przeczekałam aż przestanie lać,a i tak już mnie zmoczyło całą:)





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa winam
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]